Kazimierz Ajdukiewicz defi niuje sceptycyzm jako tezę, że nie istnieje kryterium prawdy, a w konsekwencji nie jest możliwe uzasadnienie jakiejkolwiek tezy. Według Ajdukiewicza, sceptycy mieszają dwa poziomy uzasadnienia: uzasadnienie sądu s (pierwszego rzędu) oraz uzasadnienie sądu, że s jest uzasadniony (drugiego rzędu). Tymczasem uzasadnienie pierwszego rzędu jest możliwe bez uzasadnienia drugiego rzędu. Ten argument Ajdukiewicza z roku 1923, powtórzony w podręczniku z 1949 roku, zapowiadał eksternalizm epistemiczny zapoczątkowany przez Alvina Goldmana w 1980 roku i zastosowany do kwestii sceptycyzmu przez F. Dretskego i M. Williamsa. Twierdzili oni, że uzasadnienie jest możliwe bez samouzasadnienia, i widzieli tutaj sposób na zablokowanie sceptycznego regresu. Taki argument antysceptyczny jest jednak zależny od eksternalistycznego pojęcia uzasadnienia. Ajdukiewicz miał okazję posłużyć się silniejszym argumentem z samorefutacji, ale nie docenił tej strategii. Drugą stroną relacji Ajdukiewicza do sceptycyzmu jest jego radykalny konwencjonalizm, który zakłada umiarkowaną formę sceptycyzmu w szerokim rozumieniu. Artykuł jest próbą ustalenia, w jakim sensie Ajdukiewicz akceptuje sceptycyzm, a w jakim go odrzuca. Końcowy wniosek jest taki, że Ajdukiewicz jest antysceptycznym fallibilistą.
Data udostępnienia | 27 lut 2023, 14:52:03 |
---|---|
Data mod. | 27 lut 2023, 15:17:02 |
Dostęp | Publiczny |
Aktywnych wyświetleń | 0 |